Strony

niedziela, 25 stycznia 2015

Q&A - cydr butelkowanie - 3.2015

Teoretycznie butelkowanie cydru to prosta czynność. Jak jednak powszechnie wiadomo: wszystko jest trudne zanim stanie się łatwe. Wychodząc naprzeciw poszukiwaczom informacji, jak butelkować cydr, podpowiadam:


  1. Butelkuj klarowny cydr. Ma to te zalety, że: po pierwsze, wymusi na Tobie nieco więcej cierpliwości. Nie chodzi tu jednak o rozwijanie w sobie kolejnej cnoty. Klarowny i zlany z nad osadu cydr nie będzie narażony na niekorzystne aromaty i posmaki drożdżowe. Po drugie, nieklarowny cydr może się sklarować w butelce. Oznacza to dużo osadu, stratę części cydru oraz problemy przy otwieraniu i nalewaniu. Osad powstający w butelce - tak czy inaczej - w czasie refermentacji będzie zdecydowanie mniejszy i łatwiejszy w usunięciu przy nalewaniu. 
  2. Kup lub zbierz odpowiednie butelki. Do cydru nadają się butelki po innych gazowanych napojach: piwie, kwasie chlebowym, szampanie i innych cydrach. Wytrzymują one ciśnienie powstające w butelce nagazowanego cydru - są więc bezpieczne. Butelki po winie, sokach, wódce zwyczajnie się nie nadają.
  3. Zamknij butelkę kapslem lub nakrętką. Żadnych korków! Chyba, że do szampana, które mają ponadto skręcany drucik, utrzymujący korek w butelce.
  4. Chcesz żeby cydr pienił się i musował? Wsyp do butelki cukier (8-9 g/l, czyli 4-4,5 g na 0,5 l butelkę) przed wlaniem do niej cydru (nigdy odwrotnie). W butelce zajdzie ponowna fermentacja, w procesie której wytworzy się dwutlenek węgla, który nasyci cydr bąbelkami. Dawkę cukru można również rozpuścić i dodać w całości do całej objętości cydru a następnie go zabutelkować.
  5. Dosłódź cydr. Ale delikatnie. Z własnego doświadczenia wiem, że zupełnie wytrawny cydr wypada gorzej od cydru półwytrawnego lub półsłodkiego. Z drugiej strony, cydr zbyt słodki stanie się ciężki i nudny. Straci rześkość, za którą lubi się cydry. Do dosłodzenia użyj gliceryny, stewii lub ksylitolu.
To w zasadzie wszystko. Jeżeli masz jakieś pytanie: napisz je w komentarzu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz