Rok 2013 kończę rozlewem nalewki wieloowocowej, z francuska zwanej vieux garçon, do butelek. Nalewka powstawała od lata do późnej jesieni, a trafiły do niej kolejno: truskawki, czereśnie, maliny, czarna porzeczka, morele, ciemne winogrona (tzw. altanówki ;)) i gruszki. Do tego alkohol i nieduża ilość cukru oraz oczywiście czas. Owoce po zlaniu nalewu nie były wyciskane, tylko zasypane cukrem, który wyciągnął z nich jeszcze sporą ilość syropu. Same owoce, wciąż w dobrym stanie fizycznym, posłużą do "pijanych" wypieków. Po połączeniu dwóch nalewów całość okazała się wyraźnie słodka, ale z równoważącą ją kwasowością (którą można dowolnie zwiększać sokiem z cytryny lub limonki) i niesamowitą owocowością. W nosie i ustach dominują na razie truskawki i maliny, ale nalewka z czasem będzie się zmieniać, rozwijając inne smaki. Kolor wyszedł taki, jaki zamierzałem - czerwony: ani zbyt ciemny, ani blady, rubinowy, przejrzysty. Nalewka trąci jeszcze młodzieńczą szorstkością, ostrością, więc postoi trochę aż nadarzy się dobra okazja.
Strony
▼
poniedziałek, 30 grudnia 2013
piątek, 20 grudnia 2013
Prezenty dla domowego winiarza
Wymyślanie i szukanie prezentów na
gwiazdkę bywa trudne, męczące i co najgorsze nieraz skazane na
porażkę. Chyba, że osoba, która ma prezent otrzymać jest domowym
winiarzem (panie mi wybaczą, ale słowo winiarka to przede wszystkim
mebel do przechowywania butelek z winem. Wiem jednak, że panie też
wino robią, a nawet mnie czytają). Domowy wyrób win i innych
alkoholi to tak szerokie hobby, że ilość pomysłów na prezent
zdaje się niewyczerpana. Poniżej kilka pomysłów – propozycji.
Możecie śmiało podszepnąć je Waszym Mikołajom.
sobota, 7 grudnia 2013
Bo domowe jest lepsze..?
Czy wino domowe może być równie
dobre lub lepsze od win gronowych kupionych w sklepie? Pewnie każdy
winiarz domowy powie: - tak! Dlaczego więc wiele win zrobionych w
domu jest niepijalnych, kiepskich, przeciętnych i nie mogących się
równać nawet z przeciętnymi winami gronowymi? Czy szkopuł tkwi w
winogronach? Czy inne surowce mniej nadają się na wino?