Strony

wtorek, 5 lutego 2013

Dziś sam jestem Dziadkiem... Mrozem

Święta - minęły. Dzień dziadka - minął. Mrozy nawet minęły. Co więc zostało? Dziadek Mróz!


Nie będę szeroko opisywał piwa jakie wypiłem na swoje urodziny, bo zostało to już dobrze zrobione, np. TU i TAM.

Pozostaje mi tylko podkreślić: piwo wspaniałe i niebagatelne. Choć ciężkie i alkoholowe, to pije się z ogromną przyjemnością. Wyczekałem je nieco w butelce, ale domyślam się, że wspaniale rozwinęłoby się podczas wieloletniego leżakowania.


Brawa dla Piwoteki Narodowej i Browaru Artezan! Choć z dostępnością Dziadka może być już problem, to mam nadzieję, że pokaże się podczas zapowiadanego kulinarnego starcia Agi i Tomka, notabene w Łodzi.

Bywajcie zdrowi! Pijcie dobre piwa, a na pewno zdrowi będziecie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz