Suche drożdże aktywne to specjalnie spreparowane komórki drożdży
winiarskich, pozostające w fazie uśpienia przez pozbawienie ich wody
(dehydratację). Wystarczy uwodnić je w ciepłej wodzie (około 30 st. C),
aby po 25-30 minutach wznowiły zatrzymane funkcje życiowe i były gotowe
do zaszczepienia nastawu na wino, piwo czy cydr. Proces rehydratacji w
znaczący sposób wpływają na żywotność drożdży i efektywność fermentacji.
Drożdże
aktywne dzięki swojej suchej formie mają długi okres przydatności i
lepiej się przechowują. Nie pozostają jednak całkowicie odporne na
warunki zewnętrzne i mogą zostać uszkodzone np. przez zbyt wysoką
temperaturę. Jak zatem upewnić się, że wybrane do fermentacji drożdże są
rzeczywiście aktywne, tzn. żywe? Czy można ocenić to po pienieniu się w
czasie uwadniania?
Powszechnie uważa się, że jeżeli drożdże nie
pienią się w czasie uwadniania to znaczy, że są martwe lub bardzo słabe i
lepiej je wylać do zlewu. Z drugiej strony, jeżeli drożdże pienią się
obficie to sugeruje to ich wysoką jakość i żywotność. Stąd już krok do
prób wspomagania tworzenia dużej piany. Czy są one jednak zasadne?
Na
ogólnopolskim forum winiarzy domowych zaleca się, np. dodawanie do
drożdżowego startera szczypty cukru. Wyjaśnienie jest następujące:
dzięki odrobinie cukru drożdże od razu rozpoczynają fermentację, tym
samym wydzielają dwutlenek węgla (stąd obfita piana). Jeżeli drożdże
uwadniamy w samej wodzie, to do fermentacji dojść nie może, dlatego
starter się nie pieni i wygląda "słabo".
Na chłopski rozum tak to mogłoby wyglądać, ale tak jednak nie jest.
Aby to wyjaśnić, przyjrzyjmy się bliżej etapom fermentacji:
Faza
1: adaptacyjna, przygotowawcza (lag phase). Zaczyna się od momentu
zaszczepienia nastawu drożdżami i trwa nawet 24h (z pewnością jednak
więcej niż 20 minut ile zajmuje rehydratacja). Drożdże aklimatyzują się w
środowisku nastawu, przygotowują do rozmnażania i konsumpcji cukru.
Podczas lag fazy drożdże produkują steroidy i kwasy tłuszczowe, które są
niezbędne do wytworzenia w pełni funkcjonalnej błony komórkowej, która
jest czuła na różne stężenia glukozy i fruktozy zarówno od środka, jak i
na zewnątrz komórki, co umożliwia zachowanie stosunkowo stałej dawki
syntetyzowanego przez komórkę cukru, bez względu na zmieniające się
stężenie cukru na zewnątrz komórki. Na tym etapie drożdże nie są jeszcze
zdolne do fermentacji alkoholowej.
Faza 2: intensywnego wzrostu
(log phase). Następuje intensywny (wykładniczy) rozwój liczebny kolonii
drożdży. Dzięki przygotowaniom z poprzedniej fazy, drożdże są zdolne do
szybkiego rozmnażania (przez pączkowanie) i jednoczesnej przemiany
cukrów w alkohol, dwutlenek węgla i energię cieplną.
Faza 3 (równowagi) i 4 (wymierania) nie potrzebują tutaj wyjaśnienia.
Choć
drożdże, jak każde organizmy żywe, bywają nieprzewidywalne, mogą różnie
zachowywać się i znajdować na różnym etapie rozwoju w tej samej
kolonii, można śmiało dojść do konkluzji, że w czasie uwadniania drożdży
aktywnych, a więc w czasie 25-30 minut od dodania drożdży do wody, nie
może zachodzić fermentacja alkoholowa. Obserwowane nieraz pienienie nie
jest zatem, jak widać, wywołane szybką fermentacją. Drożdże aktywne nie
są zwyczajnie do niej zdolne na tym etapie.
U wielu winiarzy
domowych może zrodzić się pytanie czy lepiej zawsze trzymać się
instrukcji uwadniania podanych przez producenta drożdży czy może lepiej
stworzyć jednolity i uniwersalny protokół przygotowywania drożdży przed
fermentacją? Instrukcje uwadniania poszczególnych szczepów drożdży
różnią się. Część producentów zaleca uwadnianie w samej wodzie, inni w
roztworze wody i cukru, jeszcze inni - w mieszaninie wody i moszczu.
Kolejne kwestie to czy starter należy wymieszać czy pozwolić drożdżom
samoistnie nasiąknąć wodą i opaść na dno, czy wydłużanie lub skracanie
czasu rehydratacji ma wpływ na drożdże? Ile wreszcie cukru (jeżeli w
ogóle) dodać do startera? Która z opcji jest najlepsza?
Jak
pokazują badania V. Soubeyrand i in., przeprowadzone na kilku szczepach
marki Lallemand i opublikowane w 2006 r. w American Society for Enology
and Viticulture, największy wpływ na witalność drożdży po ich uwodnieniu
ma temperatura startera. Co ciekawe nie powinna być ani zbyt niska
(poniżej 30 st. C), ani zbyt wysoka (powyżej 43 st. C). Inne czynniki
(mieszanie, twardość wody, czas uwadniania, obecność i ilość cukru) mają
niewielki lub żaden wpływ na efektywność drożdży po ich uwodnieniu.
Można zatem stworzyć i posługiwać się standardowym protokołem uwadniania
drożdży, choć nie musi on być optymalny dla wszystkich szczepów.
Powinien zapewnić jednak udane przygotowanie drożdży do fermentacji
nastawu.
Przykład startera na 10l nastawu: saszetka drożdży, 100ml wody o temp. 37 st. C, 5g glukozy, 30 minut.
Czy można uwadniać drożdże pożywej 30 min? Chodzi mi o czas ok. 7h. Czy po takim czasie droższe dodane do nastawu będą fermentować prawidłowo?
OdpowiedzUsuńNie wiem
UsuńDziękuję za odpowiedź pozdrawiam
UsuńNie ma za co polecam się udanej fermentacji
UsuńTego typu informacje są niezwykle potrzebne i wartościowe.
OdpowiedzUsuń