Post o pierwszym winie domowym mógłby mieć objętość niedużej książki. Wyobraźmy sobie jaki zakres wiedzy należałoby przekazać początkującemu winiarzowi, aby ten zrozumiał złożoność procesu jakim jest wyrób wina. Jednocześnie nie chcielibyśmy technologicznymi szczegółami zanudzić i przytłoczyć młodego adepta sztuki winiarskiej, ani też zabić w nim entuzjazmu odkrywania nowej dziedziny życia. Dlatego posta takiego nie napiszę:) Za to zachęcam do śledzenia startującego właśnie bloga "Pierwsze wino domowe", prowadzonego przez 3 entuzjastów wina przy mojej skromnej pomocy. Mam nadzieję, że uda im się i że powstanie przy okazji ciekawy i wartościowy zbiór informacji o winie domowym.
Pierwsze domowe wino zostaje w pamięci na długo.
OdpowiedzUsuń