Czym jest ciało wina?
Ciało wina, to ujmując rzecz
najprościej, odczucie, jakie powstaje w ustach podczas picia wina.
Jest to subiektywnie odczuwany „ciężar” wina na języku,
wynikający z zawartości alkoholu, cukru, ekstraktu bezcukrowego,
kwasów i glicerolu.
By lepiej to zrozumieć wyobraźmy
sobie uczucie tekstury, ciężkości, gęstości w ustach,
towarzyszące piciu: chudego mleka (brak lub mało ciała,
wodnistość), pełnego mleka (średnie ciało, cielistość,
okrągłość) i np. śmietany (dużo ciała, lepkość, ciężkość,
pełnia, oleistość).
Dokładnie te same wrażenia smakowe są związane z winem (a także innymi napojami alkoholowymi). Stąd użycie zwrotów: wino o małym ciele (light bodied), średnim ciele (medium bodied) oraz pełnym ciele (full bodied).
Zauważmy, że opisujemy w ten sposób charakter wina, nie jego
jakość (mogą być zarówno dobre lekkie wina, jak i złe wina
ciężkie). Informacja ta może nam przydać się do doboru
właściwego wina do potrawy bądź okazji.
Co składa się na ciało wina?
Jak zostało zauważone wyżej na ciało wina składają się:
alkohol etylowy, cukier, ekstrakt bezcukrowy, kwasowość oraz
glicerol (rodzaj alkoholu). Zrównoważenie tych części składowych
daje w rezultacie wino pełne, okrągłe, o wyraźnej ciężkości na
języku. Jeżeli wino posiada cukier resztkowy, to jego ilość
znacząco wpłynie na percepcje wina (przy domowych winach, które
można dosładzać w dowolnej ilości i momencie, jest to częsty
sposób na poprawienie wina, ukrycie wad, wreszcie sprawienie, że
wino staje się pijalne). Ekstrakt bezcukrowy to wszystkie substancje
zawarte w moszczu owocowym, niepodlegające fermentacji, i stanowiące
o smaku i aromacie wina. Zbyt niski ekstrakt, spowodowany np. zbyt
dużym rozcieńczeniem moszczu wodą, będzie postrzegany jako wino
bez ciała, cienkie, wodniste. Jest on więc kluczowym komponentem wina.
Glicerol
Glicerol był uważany za substancję o dużym wpływie na ciało
wina. Nowsze badania dowodzą jednakże czegoś innego. Glicerol to
związek powstający podczas fermentacji alkoholowej, odznaczający
się słodkawym smakiem podobnym do glukozy. Okazuje się jednak, że
słodycz glicerolu jest niewyczuwalna w obecności innych składników
wina i nawet wykwalifikowani testerzy nie potrafili wyczuć zmian w
smaku wina po dodaniu 3-6 g glicerolu na 1 litr wytrawnego czerwonego
wina. Podobnie w wytrawnych winach białych. Niektórzy badacze
dowiedli, że dopiero zwiększenie zawartości glicerolu do ok. 25
g/l (czyli do wartości zazwyczaj nieosiągalnej dla drożdży w
czasie fermentacji) zauważono wzrost „gęstości” wina.
Wniosek z przedstawionych w skrócie badań jest wart podkreślenia:
normalny poziom glicerolu nie ma żadnego lub niewielki wpływ na
odczuwaną pełnię/ciało wina.
Podsumowując, pojęcie ciała wina, choć nawet wśród fachowców
nie ma zgodności, co do ustalenia dokładnej definicji terminu,
odnosi się do wrażenia, jakie wywołuje wino w ustach pijącego.
Alkohol, cukier, ekstrakt bezcukrowy oraz – jak zostało
dowiedzione – w niewielkim stopniu glicerol mają wpływ na
odczucie ciężkości, pełni, gęstości wina. Warto wprowadzić ten
zwrot do swojego zasobu słów, ponieważ – choć jest obarczony
sporą abstrakcyjnością – ułatwia poruszanie się na rynku win
jako konsument oraz wzbogaca opis własnych wyrobów.
Źródła:
Gawel, R., van Sluyter, S., Waters, E.J., The
effects of ethanol and glycerol on the body and other sensory
characteristics of Riesling wines, 2007, Aust.
J. Grape Wine Res.
Pascal Ribereau-Gayon, Denis
Dubourdieu, Bernard Doneche et al, Handbook of Enology vol. 1 The
Microbiology of Wine and Vinifications, 2006, John Wiley & Sons.
Ciekawy artykuł. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajnie to wszystko zostało tu opisane.
OdpowiedzUsuń